Celem dokumentacji podatkowej jest umożliwienie organom podatkowym weryfikacji, czy ceny w transakcjach między podmiotami powiązanymi są rynkowe. Nie oznacza to jednak obowiązku dołączania do dokumentacji analizy rynkowej. Zakres informacji zawartych w treści dokumentacji podatkowej został wskazany przez ustawodawcę w art. 9a ustawy o CIT. Dokumentacja jest podstawowym źródłem informacji o transakcji, a jej rola w procesie weryfikacji transakcji jest kluczowa.
Funkcja gwarancyjna dokumentacji podatkowej
O znaczeniu dokumentacji podatkowej wypowiedział się m.in. NSA w orzeczeniu z 1 marca 2011 (sygn. akt II FSK1924/09) podkreślając, że dokumentacja podatkowa (…) jest więc z woli ustawodawcy podstawowym źródłem dowodowym zawierającym informacje umożliwiające przeprowadzenie analizy istoty działań gospodarczych oraz dokonanie ich oceny wskazującej, czy wynagrodzenie w transakcji zawartej pomiędzy podmiotami powiązanymi zostało ustalone na poziomie rynkowym, czyli nie różniącym się od warunków, które ustaliłyby między sobą niezależne podmioty. Dane zawarte więc w dokumentacji, o której mowa, mają na celu udowodnienie przez organy podatkowe czy dana transakcja nie została zawarta zgodnie z warunkami rynkowymi i umożliwia ustalenie, że jej celem było przenoszenie dochodów na podmioty będące w korzystniejszej sytuacji podatkowej.
Tym samym, zdaniem niektórych sądów dokumentacja pełni funkcję gwarancyjną (wyrok NSA z 10 stycznia 2012, sygn. akt II FSK 1319/10, wyrok WSA z 20 listopada 2013, sygn. akt SA/Bd 808/13 oraz wyrok WSA z 19 czerwca 2013, sygn. akt I SA/Gd 529/13). Oznacza to, że przedłożenie merytorycznie poprawnej dokumentacji, pozwoli ocenić transakcje (…) jako spełniające warunki transakcji rynkowych.
Powyższe nie odpowiada jednak na pytanie o konieczność sporządzenia przez podatnika rynkowej analizy cen stosowanych w rozliczeniach z powiązanymi kontrahentami.
Brak dokumentacji nie dowodzi automatycznie, że cena nie jest rynkowa
W orzecznictwie spotykane jest podejście, zgodnie z którym art. 9a ustawy o CIT nakłada na podatnika ciężar dowodu w sensie materialnym. Jest on rozumiany jako powinność wskazania określonych informacji świadczących, że transakcje zawierane przez podatnika z podmiotami powiązanymi, w wyniku których następuje zapłata na rzecz tych podmiotów, mają rynkowy charakter. Jednak brak lub wadliwa dokumentacja nie przesądzają o skutecznym zakwestionowaniu całego rozliczenia podatnika. W orzeczeniu NSA z 27 kwietnia 2012 (sygn. akt II FSK 2121/10) sąd stwierdził, iż za wadliwe należy uznać stanowisko, z którego wynika, że naruszenie przez spółkę wymogów art. 9a ustawy o CIT samo w sobie może dawać podstawę do zakwestionowania kosztowego charakteru poniesionego wydatku. (…) Konsekwencją zatem zakwestionowania przez organ podatkowy poprawności dokumentacji podatkowej (…) nie jest automatyczne wykluczenie z kosztów uzyskania przychodów wydatku poniesionego przez podatnika za wykonanie usługi niematerialnej, ale podważenie domniemania, że zapłacona faktycznie cena usługi jest ceną rynkową. W przedmiotowej sprawie WSA we Wrocławiu wyrokiem z 26 lipca 2012 (sygn. akt I SA/Wr 706/12), opierając się na powyższej wykładni NSA, przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
To organ musi dowieść, że cena jest nierynkowa
Dokumentacja podatkowa umożliwia ocenę, czy cena transakcyjna jest rynkowa. Jednak, aby zakwestionować stosowaną przez podatnika cenę, to organy muszą dowieść, że niezależne podmioty nie zawarłyby badanej transakcji na analogicznych warunkach.
Na ten temat wypowiedział się m.in. NSA w wyroku z 1 marca 2011 (sygn. akt II FSK 1924/09), stwierdzając, że brak dokumentacji (…) nie może być zatem przesłanką pozwalającą na przyjęcie w sposób bezdowodowy, iż relacje z podmiotami zależnymi oraz podmiotami niezależnymi kształtowały się na odmiennych zasadach. Aby tę tezę udowodnić, organy podatkowe muszą w ramach postępowania oprzeć się na innych dostępnych środkach i źródłach dowodowych aniżeli te, które powinny być zawarte dokumentacji.
W podobnym tonie należy odczytywać tezę wyroku NSA z 27 kwietnia 2012, sygn. akt II FSK 2121/10 (w którym powołano się na wyrok WSA we Wrocławiu z 16 sierpnia 2010, sygn. akt I SA/Wr 678/10), gdzie sąd zaznaczył: należy jednak pamiętać, że ciężar dowodu, iż dana cena czy wydatek odbiega od ceny rynkowej czy wydatku poniesionego na rzecz podmiotu krajowego, spoczywa na organach podatkowych. Obowiązek dokumentacyjny nie spowodował przesunięcia ciężaru dowodu na podatnika.
Nowe przepisy i nowe podejście do analiz porównawczych
Projekt ustawy w zakresie dokumentowania cen transferowych przewiduje wprowadzenie obowiązku sporządzania analiz porównawczych dla istotnych transakcji zawieranych przez podatnika. Co ważne, analizy takie będą miały obowiązek sporządzić podmioty, których obrót w danym roku lub wartość kosztów przekroczy 10 mln euro. Jak wskazuje projekt ustawy, preferencją fiskusa są lokalne analizy porównawcze, uwzględniające podmioty działające na rynku polskim. Analizy takie powinny być aktualizowane w okresie 3-letnim, zaś w czasie pomiędzy przygotowaniem nowych analiz, podatnik powinien aktualizować co roku dane finansowe dla finalnej próby podmiotów.